Ponowne używanie wody deszczowej jest świetne dla środowiska oraz dobre dla naszego portfela

Coraz większa liczba gmin, ale także właścicieli domów jednorodzinnych, decyduje się na mądre wykorzystywanie deszczówki.

Od dawna słyszy się o tym, że należy oszczędzać wodę.

Przez to tak popularne jest obecnie rozsączanie wody deszczowej. Dla tego potrzebny jest montaż tuneli i zbiorników. Polega to na tym, że woda deszczowa, która spływa rynnami przykładowo z dachu albo tarasu, nie będzie odpływała do kanalizacji ściekowej, a rozprowadzana jest przy zastosowaniu powyższych przyrządów. Dzięki dużej ilości dziur w skrzynkach woda niezwykle powoli wsiąka w ziemię, co jest niebywale korzystne dla kwiatów oraz krzewów, które zasialiśmy w swoim ogródku. Nie pomagają im nagłe ulewy, ale systematyczne i delikatne nawadnianie będzie dla nich idealne. Zbiorniki mogą być umieszczone pod podjazdami albo po prostu w ogrodzie. To, jak głęboko należy je wkopać, na pewno podpowiedzą nam fachowcy, którzy będą montować cały schemat rozsączający. Najkorzystniej jednak montować go na ziemiach przepuszczalnych. W miejscach, gdzie mamy grunt raczej spoisty (na przykład glina) korzystniej będzie wybrać zbiorniki retencyjne. Fakt, zakładanie zbiorników pociąga za sobą jakieś koszta, ale prędko się nam one zwrócą, ponieważ praktycznie przestaniemy używać wody ogrodowej, którą wcześniej podlewaliśmy kwiaty.

Po pewnym czasie nakład finansowy nam się zwróci i pewnie będziemy z tego powodu bardzo usatysfakcjonowani. Tym bardziej że będzie to projekt na wiele lat.