Troszeczkę nostalgicznie o papierowych gazetach

Nie tak dawno temu, z 10, może 15 lat temu, innymi słowy mniej więcej nie pełne jedno pokolenie wstecz, kiedy nie byłem już na szczęście małolatem czytywało się prasę. Pamiętam, że jako dziewięciolatek zaprenumerowałem swą pierwszą gazetę. Mało kto już chyba pamięta „Świat Młodych”, prekursora współczesnej prasy dla dzieci i młodzieży. Poczułem się bardzo dojrzale. I tak już zostało, aż do okresu gdy papierowa gazeta ustąpiła pola swej młodszej siostrzyczce w postaci elektronicznej.

Coś wszak nie zmieniło się – nadal publikuje się pod końcówkę gazety ogłoszenia o nieruchomościach, ogłaszane w dodatkach regionalnych.

Chcesz sprawdzić, co inny serwis wspomina o opisywanym w tym wpisie zagadnieniu? Ten wpis z serwisu wyjaśni Twoje wątpliwości.

Rzecz jasna najsporzej w obecnych czasach jest w tychże ogłoszeniach propozycji z frazą typu Wrocław mieszkania deweloperskie. Czytelnik ma możliwość wyszukać w powyższym dziale gazety mieszkania w modnych ostatnimi czasy osiedlach zamkniętych, zagrodzonych wielgachnym płotem, z zamkiem szyfrowym, panem ochroniarzem. Zasadniczo samowystarczalne – z prywatnymi skwerami, sklepami itp.. Więcej na temat: oferta na bulwar drobnera.

Mnie takowe miejsca trochę konsternują. Łączą mi się one z zamkniętymi miastami w dawno już przeszłej epoce. Nie wiem czy chcę by przemienił się w nie Wrocław Mieszkania deweloperskie nie są naturalnie czymś niedobrym, niepokoi mnie tylko moda na izolację. Rzecz jasna wpisanie w naszej elektronicznej gazecie słów: ogłoszenia nieruchomości Wrocław daje wyniki nie jedynie w strzeżonych oazach lecz również w tradycyjnych, urokliwych obszarach Wrocławia, gdzie można znaleźć miejsca w jakich nieomal czas się zatrzymał, a historia uśmiecha się do nas spokojnie co jej się dość rzadko zdarza. Czuć w owych punktach puls życia przeszłych a także obecnych pokoleń. Zobacz więcej: .

Naturalnie dzisiaj większość z nas – jeśli czegoś poszukuje – siada do peceta a nie do gazety, mnie jednak trochę żal rannej, papierowej gazety, śniadanka z mocną, czarną kawką oraz świeżą kajzerką.

Uważasz ten tekst za fascynujący? Kliknij odsyłacz do serwisu (https://www.cosmohomes.es/?idio=17), które dostarczy Ci mnóstwo bardzo wciągających danych na ten temat.

Ale być może jestem zramolałym 40-latkiem, który powoli szuka straconego czasu. Nawiasem mówiąc, nie jestem chyba w tym sam, ponieważ modne robią się ostatnimi czasy powroty do okresu PRL-u, czego przykładem mogą być kafejki, bistra zaaranżowane tak żeby przypominać lokale owych czasów, oczywiście ze stertą papierowych czasopism do przejrzenia.